„Chwalipięta w kącie stała i wciąż tak opowiadała….” oj to nie ta bajka 🙂 Nie będę chwalić się sobą, będę chwalić się osiągnięciem dziecka z autyzmem 🙂
Koniec roku to ciężki i intensywny czas zarówno dla nauczycieli jak i dla rodziców ale dla nas terapeutów również a przede wszystkim dla dzieci 🙂 Od kilku już lat pracuję z dziećmi i nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną, i chociaż czasem jest ciężko to takie chwile jak ta dodaje skrzydeł.
Ta chwila to wyróżnienie i nagroda za wzorowe zachowanie mojego podopiecznego który ma diagnozę autyzmu. Doczekałam się wspaniałej chwili kiedy to Panie ze szkoły doceniają pracę dziecka z autyzmem, dziecka z orzeczeniem o niepełnosprawności i jego starania, chociaż nie jest to dla niego łatwe. Bardzo się stara prawidłowo wchodzić w relacje społeczne jak też w zasady panujące w szkole, od momentu kiedy go poznałam i zaczęłam z nim terapię zrobił ogromne postępy i oczywiście nie byłoby ich gdyby nie praca rodziców w domu, pań w szkole i wszystkich osób które spotkał na swojej drodze. 🙂 Wszystkim tym osobom mówię ogromne DZIĘKUJĘ za współpracę a przede wszystkim za serce dla tego chłopca 🙂 i proszę o więcej bo przed nim kolejne lata ciężkiej pracy 🙂
Diagnoza autyzmu nie jest łatwa, myślę sobie jak każda diagnoza postawiona dziecku. Jednak ta sytuacja, to wyróżnienie, ta nagroda za wzorowe zachowanie przyznana przez szkołę daję nadzieję i siłę na to aby jeszcze więcej robić dla dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności bo na prawdę warto 🙂 i aby świecić się na niebiesko dla AUTYZMU przez cały rok 🙂
I tym właśnie kochani chciałam się pochwalić i podzielić 🙂 bo DOBREM trzeba się chwalić i dzielić z innymi 🙂 Bo dobro przez nas podarowane zawsze do nas wraca 🙂 i ja to wiem i ja to czuję 🙂
I takich dobrych sytuacji w swojej pracy mam naprawdę bardzo dużo, uważam jednak że ta sytuacja jest wyjątkowa: aby wspiąć się na wyżyny i docenić tych najmniejszych 🙂
DZIĘKUJĘ 🙂
Skomentuj